Witajcie po arabskiej stronie lustra, czyli recenzja książki ''Za drzwiami pałacu"

11:50 0 Comments A+ a-

Merhaba! Dzisiaj przychodzę do Was z czymś nie do końca tureckim a orientalnym.Trafiła mi się chyba jedna z najlepszych książek jakie do tej pory przeczytałam. Wiele było książek o arabskich żonach, córkach, a nawet kierowcach. Dzisiaj opowiem o zupełnie nowej historii, która zmieniła mój punkt widzenia na arabski świat. Będzie to opowieść o asystentce, kamerdynerce arabskiej księżniczki Arabelli. Zapraszam. :)




Szczerze mówiąc uwielbiam, gdy książki mnie zaskakują. Tak właśnie było w tym przypadku. Spodziewałam się kolejnej powtarzającej historii, którą można było przeczytać w poprzednich książkach. Nic takiego nie miało miejsca. Dawno nie zaangażowałam się w czytanie tak bardzo, jak miało to miejsce w tym przypadku. Wciągasz się już od pierwszej strony. Język jest prosty, a jednocześnie czytasz strona za stroną i ciągle chcesz więcej. 

Ciekawe jest to, że nie jest to typowa historia, z dialogami, fabułą. Przypomina to bardziej opowieść, relacje, sprawozdanie. Co więcej jest bardzo dużo wyjaśnień oraz opisów tamtejszych tradycji. Ukazane jest to w formie historii, dlatego przyjemnie się czyta, a jednocześnie możemy dowiedzieć się wiele fascynujących rzeczy na temat Arabii Saudyjskiej.

Co do treści, jest to historia kobiety, nazwanej przez księżniczkę panią C, która po ukończeniu szkoły kamerdynerskiej, dostaje pracę w pałacu w Rijadzie. Wielki pałac, drogie stroje, samochody, luksy to nie wszystko, co tam zastaje. Życie to nie bajka i nawet rozpieszczona księżniczka może skrywać w sobie wiele tajemnic, o których nikt nie wie.. Może czasem lepiej być kimś zwyczajnym i żyć pełnią życia nie martwiąc się, że wszystkie oczy są skierowane na nas. Książka pokazuje ciężkie, a nawet smutne życie kobiet. Jak zostały zdominowane przez mężczyzn. Jestem miłośniczką zwierząt. I wiecie, które fragmenty sprawiały, że pękało mi serce? Rozdziały, w których była mowa o wygłodniałych kotach :( Na szczęście główna bohaterka je dokarmiała, ale to takie przykre, że w wielkim, wypełnionym pałacu jedzeniem głodowały koty! :( 





Powiem Wam, że książka daje dużo do myślenia i pokazuje, że trzeba doceniać to co się ma, bo na świecie, gdzieś daleko są ludzie, którzy są naprawdę nieszczęśliwi. Na świat trzeba patrzeć też sercem. Nic nie jest takie, na jakie wygląda. Pamiętajcie o tym. 

Na koniec dodam, że oprawa graficzna jest przepiękna. Książka więc nie tylko może być formą rozrywki, ale i idealnym prezentem. Osobiście jestem zachwycona. :)

Książkę możecie kupić TUTAJ  Cena jest naprawdę niska, a czytając można doświadczyć czegoś naprawdę niezwykłego. Zdecydowanie polecam i w przyszłości na pewno jeszcze sięgnę po książkę tego typu.:)