ucieczka od polskiej rzeczywistości, czyli mój iPod i ja part2!
Merhaba!U mnie wszystko po staremu. Żyję jak robot. Praca-dom-praca-dom. Jedyna rzecz, która mnie utrzymuje przy życiu to fakt, że może już za rok przeprowadzka do Turcji. :) Ten rok jest zdecydowanie ważny. Wish me luck, guys! :)
Jednakże dzisiaj nie o tym chciałam. Dzisiaj ruszam do Was z kolejną porcją tureckich cudów muzycznych. 10 piosenek. 10 wspomnień. 10 ucieczek od rzeczywistości. Tak więc zaczynajmy! :)
1. Gökhan Özen - Kalbim Seninle
Jedna z moich ulubionych piosenek. Tak mnie chwyciło, że to jakaś masakra! Głos cudowny. Naprawdę można uciec do innego świata. Daje teledysk z tlumaczeniem. Pozwala jeszcze bardziej wczuć się w piękno tych słów.
2. Turkish love song
Nie mam pojęcia, kto śpiewa tę piosenkę, ale tekst jest tak cudowny, ze od razu się zakochałam. Nie wiem co ma w sobie. Niby coś takiego zwykłego, a jednak ciągle sobie nucę to pod nosem. Nie wiem czemu ludzie się wtedy dziwnie na mnie patrzą w autobusie. :)
Nie mam pojęcia, kto śpiewa tę piosenkę, ale tekst jest tak cudowny, ze od razu się zakochałam. Nie wiem co ma w sobie. Niby coś takiego zwykłego, a jednak ciągle sobie nucę to pod nosem. Nie wiem czemu ludzie się wtedy dziwnie na mnie patrzą w autobusie. :)
. Emre Kaya - Teşekkür ederim
4. Tarkan - Gülümse Kaderine
Tarkan nie potrzebuje żadnego komentarza. :)
5. Murat Dalkılıç - Bir büzelik yap
6. Tarkan - Hatasız kul olmaz
no comment. :)
7. Emre Kaya - Apayrı
8. Tarkan - Kara toprak
no comment part2. :)
9. Selim Gülgörem - Aşıklar şehir
10. Sinan Akçıl - Tabi tabi
Dzisiaj to na tyle ode mnie. Ja uciekam do mojego tureckiego zacisza. Tylko ja, mój iPhone i tureckie rytmy. :)
Bawcie się dobrze. :)
İyi günler! :)
Bawcie się dobrze. :)
İyi günler! :)